Stop pornografii – przygotowano ustawę która ma chronić dzieci w sieci

Na czym polega ustawa?

Kancelaria premiera zaproponowała projekt ustawy, która ma chronić małoletnich przed dostępem do nieodpowiednich treści w Internecie. Ma ona przede wszystkim chronić małoletnich, ale także pomóc rodzicom i opiekunom ograniczeniu dostępu do treści dla dorosłych. W tym celu dostawcy Internetu będą zobowiązani do wprowadzania bezpłatnego i łatwego w obsłudze mechanizmu blokowania dostępu do treści pornograficznych w Internecie.

Nowy projekt ustawy opiera się na następujących zasadach:

  • Bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze. Musimy zapewnić im ochronę przed szkodliwymi treściami poprzez ułatwianie blokowania dostępu do materiałów dla dorosłych.
  • Rodzice muszą mieć możliwość kontrolowania w jaki sposób ich dzieci korzystają z Internetu. W sposób odpowiedzialny za pomocą łatwego w użyciu oprogramowania do kontroli rodzicielskiej dostarczonego przez dostawcę usług internetowych (ISP).
  • Dostawcy usług internetowych nie powinni ponosić żadnej odpowiedzialności prawnej za jakiekolwiek szkody powstałe w wyniku niedostarczenia lub odmowy dostarczenia takiego oprogramowania kontroli rodzicielskiej lub innych narzędzi do blokowania nieodpowiednich treści.

Już dzisiaj, w każdym telefonie w łatwy i szybki sposób można włączyć, tak zwany nadzór rodzicielski ograniczający nieodpowiednie treści jednak nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.

Dlaczego tyle to trwało?

Minęły prawie 3 lata odkąd premier Morawiecki po raz pierwszy mówił o uregulowaniu stron z treściami dla dorosłych w 2019 roku. Jednak jak na razie niewiele się od tego czasu zmieniło.

W styczniu 2020 roku, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej powołało zespół, który miał opracować odpowiedni sposób weryfikacji wieku osób korzystających ze stron porno. Zespół ten składał się głównie z ekspertów w dziedzinie nowych technologii i ochrony prywatności. Prace nad projektem zakończono jeszcze w 2020 roku, ale od tego czasu niewiele się zmieniło.

/Obraz F. Muhammad z Pixabay

Powodów braku postępów jest kilka. Wśród państw członkowskich UE nie ma zgody na to, czy takie prawo powinno zostać wprowadzone. Nie ma zgody co do tego, jak dokładnie mechanizm powinien zostać zastosowany. Nie ma również dostępnych rozwiązań technicznych, a wreszcie nie wiadomo jak skuteczne były by te mechanizmy w blokowaniu dostępu do treści dla dorosłych w Internecie.

Nie tylko w Polsce?

Brytyjski rząd od lat pracuje nad projektem ustawy o bezpieczeństwie w Internecie. Na początku września tego roku nowa brytyjska premier Liz Truss, powróciła do tematu wdrożenia nowego prawa, sygnalizując, że chce ”poprawek” aby ustawa nie szkodziła wolności słowa.

Podobne pomysły dotyczące ograniczeń wiekowych przy oglądaniu treści dla dorosłych, były już prezentowane w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie w sieci strony porno mają być prawnie zobowiązane do weryfikacji wieku wszystkich użytkowników. Ma się to odbywać poprzez podanie informacji o karcie kredytowej lub potwierdzenie wieku przez operatora komórkowego lub rządową bazę danych. Prawo ma dotyczyć wszystkich stron działających w Wielkiej Brytanii, a także serwisów społecznościowych które zawierają pornografię.

________________________

Autor: Julia Kownacka

Autor zdjęcia głównego: tirachard, Freepik

Materiały źródłowe: rp.pl, spiderweb.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.